niedziela, 18 stycznia 2009

odbijamy!

TBS - Tranzax 2:3
bramki: Drechu, Łukasz, Mateusz

Do meczu z 4 drużyną w tabeli przystępowaliśmy pod presją zakręcenia kurka z pieniędzmi. Nasz sponsor stwierdził, że taniej by mu wyszło gdybyśmy wisieli na billboardzie przy ul. Fordońskiej. 'Co to, to nie!' - pomyśleliśmy, a przynajmniej nie w starych, przepoconych strojach Ziny. Tak więc, po raz drugi, wodzeni nowiutkim pomarańczowo-grafitowym kompletem Adidasa made in China postanowiliśmy sprawić spóźniony świąteczny prezent Prezesowi. Wsparci Tomaszem G. ps. 'Szwagier', który odbył karencję i mógł już powrócić z mongolskiej niewoli, gdzie zesłał go Drechu za błędy młodości, osiągnęliśmy cel :) Niesamowitym instynktem popisał się Piniu, który dokładnie wytypował wynik meczu, grając na nosie 88% internautów BLPN.
Tak więc podsumowując, daliśmy radę 4 drużynie w tabeli. Pokazaliśmy, że potrafimy wygrywać
jak się nas odpowiednio motywuje, a także że można wyjść z każdego kryzysu (teraz kolej na WIG 20). Pełni nadziei czekamy na kolejną niedzielę i nowe stroje ;)

1 komentarze:

Anonimowy pisze...

Fajnie ze wzieles sie za opisy meczow, milo ze mozna co nieco poczytac o naszych poczynaniach, oby weny starczylo na dlugie lata.